Opal 30 - built as a development of the Opal line with large 3-way speakers. The set offers the musicality of the presentation complemented by rhythmic bass and a sonorous well-integrated top band. The construction is equipped with a new 18-cm PSM 18.8 CS midrange driver operating in a separate chamber.
Pylon Audio. Name. Pylon Audio Diamond 25 Floorstander. 22,990 SEK. Buy… Pylon Audio Diamond 28 Floorstander. 25,990 SEK. Buy… Pylon Audio Diamond 30 Floorstander.
Abonne toi 🔔 👍 mon instagram 👉 https://www.instagram.com/nicoastyle_hifi_man/mon facebook 👉 https://www.facebook.com/nicoastyle.hifiman#nicoastyle #pylon
Pylon Audio - firmowy sklep online 24h Producent zestawów głośnikowych, głośników oraz obudów głośnikowych Keywords: kino domowe, Pylon, głośniki, kolumny głośnikowe, głośniki niskotonowe, Głośniki wysokotonowe, Pylon Audio, obudowy głośnikowe, głośniki średniotonowe, pylon audio pearl 25
Kolumna Pylon Audio Diamond 25 Olejowosk. Kolumna Bowers & Wilkins 603 S2 Anniversary Edition Czarny. Soundbary LG. Soundbary sony. Soundbary yamaha. Pylon Audio Diamond 25 Black - od 2499,00 zł, porównanie cen w 10 sklepach. Zobacz inne Kolumny podłogowe, najtańsze i najlepsze oferty, opinie.
PYLON S.A. 00-844 Warszawa ul. Grzybowska 80/82 lok. 716 Sąd Rejonowy mst Warszawa Wydział XII Gospodarczy nr KRS 0000386103 NIP 527 265 39 54 REGON 142935769 Kapitał akcyjny 1 359 269,40 złotych w całości opłacony.
. Wstęp Trudno mi samemu w to uwierzyć, ale do tej pory opisałem po kolei wszystkie modele kolumn, które firma Pylon Audio skonstruowała. A były to (chronologicznie): Pearl 20, Pearl Monitor, Topaz 20, Amber, Sapphire, Topaz 15 oraz Topaz Monitor. Dlatego, kiedy producent zwrócił się do mnie o możliwość przetestowania najnowszych modeli o nazwie Pearl 25 nie zastanawiałem się ani chwili, bowiem bardzo ciekawy byłem jak zagrają w porównaniu do posiadanych korzystnych wspomnień sensorycznych egzemplarzy oznaczonych jako Pearl 20. Zresztą Pearl 20 były (i nadal są) sporym firmowym przebojem, a to wzięło się z połączenia ich korzystnego dźwięku z rozsądną ceną i schludnym wykonaniem. Przy okazji ostatniego testu firmowych kolumn – Topaz Monitor (czytaj TUTAJ), opisałem aktualny etap rozwoju Pylon Audio, a także ciągle poszerzającą się ofertę. Z istotniejszych faktów wypada przypomnieć, iż przedsiębiorstwo przeniosło produkcję z Wrześni do Jarocina, gdzie postawiono znacznie większą halę montażową niż w poprzedniej lokalizacji oraz zainwestowano w nowoczesne centrum obróbcze, co istotnie zwiększyło możliwości produkcyjne fabryki. Pylon Audio zadebiutowało także na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych na rynku akcji NewConnect. Z planowanych nowości w ofercie Pylon Audio znajduje się subwoofer dedykowany linii Pearl, nowa wersja Pearl Monitor, a także całkowicie nowa seria Onyks. Na firmowej stronie można przeczytać, iż będą to modele Onyks 25 i Onyks 30. Pojawiły się także nowe wzory oklein, w tym także z naturalnego drewna. Poza tym wprowadzono długo oczekiwane opcjonalne maskownice do serii Topaz. Z kolei najnowszym modelem, który miał premierę kilka miesięcy temu jest Pylon Pearl 25 – i właśnie te kolumny będą głównymi bohaterami niniejszego tekstu. Wrażenia ogólne i budowa Przez kilka lat istnienia Pylon Audio wypracował doskonałą receptę na wytwarzanie obudów głośnikowych o wzorowej jakości, schludnych i estetycznych, a to tego proponowanych w racjonalnej cenie. Było to możliwe dzięki dużym inwestycjom w produkcję seryjną o dużej skali – linia montażowa jest w stanie wytworzyć nawet kilkaset obudów na dobę (!). Znaleziono złoty środek na to, aby kolumny dostarczały dobry, rasowy dźwięk i jednocześnie zapewniały sporą przyjemność odsłuchów, a nie raziły tanimi materiałami użytymi do oklejania skrzynek. Właśnie model Pearl 25 jest tego najlepszą egzemplifikacją. Kosztuje w Polsce niecałe 1 500 zł, zaś wygląda na konstrukcję droższą. W ostatnią niedzielę poprosiłem odwiedzających mnie gości o przybliżoną wycenę kolumn – większość strzałów oscylowała około kwoty 3 000 zł. To o czymś świadczy. Pylon Pearl 25 są, co tu dużo pisać, po prostu ładne. Kolumny są smukłe – zgrabne i postawne; mają klasyczne proporcje – nie są przysadziste, są wizualnie lekkie. Estetyce sprzyja także ciekawy zabieg wizualny wysunięcia do przodu bocznych ścian, które tworzą na froncie swoiste obramowanie – z tej przyczyny można dopatrzeć się podobieństwa do modelowych brytyjskich konstrukcji w stylu Harbeth. Natomiast okleina pomimo, że syntetyczna, a nie z naturalnego drewna, to nie razi zbytnio sztucznością. Winylowa imitacja jest bardzo udana, a sama okleina położona równo, czysto i schludnie – zarówno ranty, jak i brzegi frezów trzymają doskonale. Otrzymałem do testów orzechowe wybarwienie forniru, ale dostępne są także czarne, calvados, wenge, dąb mleczny oraz na specjalne zamówienie biały wysoki połysk. W zestawie nie ma maskownic, a kolumny spoczywają na filcowych podkładkach (nie ma kolców). Na froncie zamontowano tweeter Pylon-Audio PST T-80/0 oraz dwa identyczne głośniki średnio-niskotonowe o symbolu Pylon Audio PSW 18-80/S z białymi, tekstylnymi membranami przyjemnie kontrastujące z brązem skrzynek. Po odkręceniu śrubek (szkoda, że nie imbusowe) wokół głośników, okazało się, że wysokotonowy pochodzi od niemieckiego Monacora – to model Monacor DT-101SK (zobacz TUTAJ) z jedwabną kopułką oraz z welurowym pierścieniem wokół tweetera (głośniki te są produkowane na Tajwanie). Z kolei głośniki średnio-niskotonowe nie mają żadnych widocznych oznaczeń, stąd określenie ich proweniencji jest niemożliwe. Na dole frontu znajduje się przyklejone estetyczne logo Pylon Audio. Z tyłu, u dołu umieszczono pojedyncze terminale standardowej jakości, zaś nad nimi dość szerokie ujście tunelu bass-reflexu. Warto zwrócić uwagę, że masa jednej sztuki to 15 kg, a wymiary: 98 x 20 x 28 cm (W x Sz x Gł). Pasmo przenoszenia rozciąga się pomiędzy częstotliwościami 35 Hz a 20 kHz, impedancja znamionowa to 4 Ohm, a skuteczność 89 dB. Jak widać, zestawienie z kolumnami o wiele droższymi (czyli z Vienna Acoustics Mozart Grand) dla Pylon Pearl 25 okazuje się całkiem łaskawe Bardzo staranne wykończenie skrzynek - okleina położona jest czysto i równo Tweetery otoczone są pierścieniem z weluru Tweeter to niemiecki (ale Made in Taiwan) Monacor DT-101SK Głośniki średnio-niskotonowe pozbawione są jakichkolwiek oznaczeń - czyżby polski STX? Zwrotnica Wieniec na wysokości 2/3 Watą mineralną wypełniona jest górna część skrzynek Słuchana muzyka z serwisu WiMP HiFi Rzut ogólny na system odsłuchowy i porównawczy Dźwięk Pylon Pearl 25 przyłączałem przede wszystkim do wzmacniaczy Rega Elicit-R, Hegel H100 i Ming Da MC34-ASE, sporadycznie do Taga Harmony HTA-700B oraz NuForce DDA-100. Kolumny porównawcze to Vienna Acoustics Morart Grand, Amphion Ion+ oraz Guru Junior. Źródło to gramofon Clearaudio Emotion oraz odtwarzacz CD/DAC Rega Saturn-R i komputer z serwisem WiMP. Okablowanie Audiomica Laboratory serii Red. Pomieszczenie o powierzchni około 30 m2. Ponieważ nieźle znam potencjał brzmieniowy kolumn Pylon Audio, więc ich dobrze zrównoważony charakter, o pełnym i masywnym dźwięku i o dużej kulturze nie był dla mnie zaskoczeniem. Jednakowoż myślę, że wielu melomanów, którym umieszczono by je za kotarą (tak, aby nie wiedzieli jakie głośniki grają) zdumieni byliby, gdyby dowiedzieli się, iż słuchali polskich konstrukcji za niecałe 1 500 zł, a nie znacznie droższych. Pylony tak już mają, że oferują harmonijny dźwięk, o wyważonych proporcjach tonalnych, o żywym i śpiewnym kolorycie - grają z dużą, ale nieprzesadzoną dynamiką i energią. Są szybkie i bezpośrednie. Niskie tony, choć giętkie i obfite, to nie dominują nad pozostałymi pasmami. Klimat muzyczny jest wiarygodny i przekonujący spektakularnością przekazu, a także niezłą detalicznością (jak na cenę kolumn). Pearl 25 ładnie oddają barwę dźwięku, nie tylko średnicy, ale także basu - stoi ona po ciepłej stronie mocy. Instrumenty brzmią przyjemnie miękko, czysto i rześko, choć nie zawsze są w 100 % naturalne. Są precyzyjnie porozstawiane na scenie, z całkiem sporą ilością miejsca wokół siebie. Plastyczność i wymiar ich przekazu zapewniają realne poczucie dźwięku. Dzięki temu muzyka brzmi intrygująco i sprzyja komfortowym odsłuchom. Pylony niekiedy nie umieją wzorowo odzwierciedlić każdego niuansu, szczegółu nagrana, ale niewątpliwie starają się ukazywać dokładne brzmienie instrumentów oraz wokalistów - najwierniej jak to możliwe, a czynią to bez żadnego wysiłku – swobodnie i bezpretensjonalnie. Innymi słowy, opisywane kolumny nie mają problemów z rysowaniem ogólnego charakteru nagrań, realnej barwy, czy dźwięczności instrumentów, lecz dogłębna analiza i zaglądanie w najmniejsze detale nie są ich priorytetem. Po stronie zalet stoi natomiast dobre stereo – przestrzeń rysowana jest szeroko, źródła pozorne mają solidną i stabilną lokalizację, zaś dźwięk ma bardzo równomierną propagację. Można nawet napisać, iż Pearl 25 „znikają” pomieszczeniu odsłuchowym, a dźwięk lekko odrywa się od krawędzi skrzynek, nie lepi się do nich. Co istotne (napisałem podobne słowa w podsumowaniu dźwięku Pylon Topaz), kolumny poprawnie oddają każdy repertuar, nie są pod tym względem wybredne. Korzystnie eksponują zarówno rozbudowaną orkiestrę symfoniczną, składającą się z bardzo wielu instrumentów, jak i dynamiczny zespół indie-rockowy. Nie są także specjalnie wymagające w stosunku do amplifikacji – świetnie zgrywają się z każdą jej mocą i jakością, mają łatwą umiejętność przystosowywania się do klasy (poziomu) wzmacniacza. Z tym lepszym zagrają pełniej i dojrzalej, a z tym budżetowym – bez obnażania jego niedociągnięć, maskując wady amplifikacji dla wspólnego dobra i korzyści dźwięku. To duża zaleta kolumn Pylon. Uczciwie będzie napisać, iż Pylon Pearl 25 nie mają pretensji stricte audiofilskich, nie zabiegają o tego typu grupę potencjalnych nabywców. Zapewniają rzetelny dźwięk, o rasowej kolorystyce - plastyczny i pełny. Wciągający. Głośniki dostarczają przekaz jednocześnie czysty i nacechowany emocjami. Generują odpowiednią koherencję brzmienia, bez problemu odtwarzają pompatyczny nastrój rozległych sal koncertowych i niedużych klimatycznych klubów muzycznych. Zapewniają przyjemny nastrój i radość słuchania. Odsłuchy nie męczą, nie kaleczą uszu. Muzyka płynie soczyście i powabnie. Dla kogo więc są adresowane powyższe kolumny? Przede wszystkim dla melomana, który poszukuje dobrych dźwiękowo, aczkolwiek niedrogich kolumn, a obecność drewnianej okleiny nie jest dla niego priorytetem. Dla takiego słuchacza, który pragnie wymienić swoje dotychczasowe archaiczne głośniki w stylu dawnych Tonsil Altus lub jakieś gdzieś, kiedyś kupione okazyjnie za 300 - 500 zł, czy nabyte za bony PKO w Pewexie, na nowe estetyczne egzemplarze, które nie kosztują majątku. I na koniec - Pearl 25 są skrojone w sam raz dla początkującego adepta hi-fi, który za komplet wzmacniacz plus kolumny planuje przeznaczyć nie więcej niż 3 000 - 3 500 zł. To będzie strzał w 10-kę. W krótkich żołnierskich słowach: Pylony oferują więcej dobrego niż zachodnie kolumny w podobnej cenie i zapewniają czysto europejskie wykonanie w przeciwieństwie do równocennych (analogicznych) konstrukcji dalekowschodnich. Proporcja jakość/cena - znakomita (1 500 zł - około 350 Euro). Konfiguracje W powyższym teście Pylon Pearl 25 najlepiej współpracowały ze wzmacniaczem Rega Elicit-R. Ten zapewnił im najwięcej ciała i masy, świetne wypełnienie dźwiękowe, przyjemnie ciepłą i analogową barwę, a także muskularny bas. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Rega ma bardzo rozbudowany i eufoniczny dźwięk, który dostarczył wiele nasycenia i drive’u jarocińskim drugim miejscu uplasował się słodko-mocarny lampowy Ming Da MC34-ASE, który oprócz esencjalnej, gęstej średnicy zaoferował także gorące wokale i sugestywie brzmiące instrumenty. Przyjemnie zabrzmiała także hybryda Taga Harmony HTA-700B. Myślę, że taki trop będzie najbardziej optymalny dla Pylonów – lekko ocieplony wzmacniacz tranzystorowy o organicznym charakterze i plastycznej sygnaturze lub wzmacniacz lampowy z poziomu średnio-budżetowego. Myślę, że sprawdzą się z Pearl 25 również takie wzmacniacze jak: Rega Brio-R, NAD C326BEE, NAD C356BEE, Cyrus 6a, Dayens Ampino, Roksan Kandy K2, czy lampowe Ming Da i Xindak na lampach elektronowych EL34 lub KT88. Podsumowanie 1. Pylon Pearl 25 to wysokiej klasy zamontowane komponenty (dobre głośniki, niezła zwrotnica, okablowanie wewnętrzne, etc), czysty montaż, solidna konstrukcja i estetyczne wykonanie - w swojej klasie cenowej trudne do pokonania. 2. Kolumny mogą się podobać, bowiem reprezentują klasyczny projekt - smukła prostopadłościenna skrzynka, lekka w formie, ciekawa w designie. Nieco nawiązująca wizualnie do ortodoksyjnych konstrukcji w stylu Harbeth (obramowanie na froncie). 3. Głośniki oferują dobrze dociążony dźwięk, o niezłej przestrzeni, przyjemnej barwie oraz świetnej harmonii tonalnej. Średnica jest gęsta, zaś niskie tony - sprężyste i muskularne. Można napisać, że koherencja dźwięku jest ponad zwyczajna - pasma zszyte są idealnie, dobrze dostrojone. Pearl 25 zapewniają przekaz o wyważonych proporcjach, o żywym i śpiewnym kolorycie - grają z dużą, ale nieprzesadzoną dynamiką i energią. Nie są zbyt rozdzielcze, ani analityczne - część subtelności pozostaje ukryta. 4. Najlepiej komponują się z ciepłymi i organicznymi wzmacniaczami o plastycznej sygnaturze. Dobrze współpracują ze wzmacniaczami lampowymi, choć skuteczność kolumn (89 dB) nie jest najwyższa. 5. Pylon Pearl 25 to polski produkt Made in Europe, produkowany na zaawansowanych liniach montażowych nowoczesnego przedsiębiorstwa. Duża skala produkcji, zastrzyk finansowy akcjonariuszy oraz wysokie know-how powodują, że Pylon Audio zdolne jest stworzyć udany produkt o cechach droższego, lecz w bardzo konkurencyjnej cenie. Takie są też Pearl 25 - nie mam co do tego krzty wątpliwości. Sprzęt używany podczas testu Wzmacniacze: Hegel H100 (test TU), Rega Elicit-R (test TU), Ming Da MC34-ASE (test TU), NuForce DDA-100 (test TU), Taga Harmony HTA-700B (test TU) oraz Dayens Ampino (test TU). Kolumny: Vienna Acoustics Mozart Grand, Amphion Ion+ (test TU), Studio16 Hertz Canto Two (test TU), Usher S-520, Pylon Topaz Monitor (test TU) oraz Pylon Pearl 25. Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i Rega Saturn-R (test TU), iPad 3 Apple (test TU) oraz NuForce Air DAC (test TU), Audinst HUD-mx2 (test TU) oraz M2Tech Young DAC (test TU). Komputery: McBook Apple i Lenovo ThinkPad X230. Gramofon: Clearaudio Emotion z wkładką Goldring Legacy (test TU) oraz przedwzmacniacze iFi Phono (test TU) i Ri-Audio PH-1 (test TU). Słuchawki: Harman Kardon CL (test TU), Creative Aurvana Live!, HiFMan HE-300 (test TU), Sennheiser HD650 z kablem Ear Stream (test TU), Sennheiser PX100 i Koss PortaPro (test TU), a także douszne EarPods Apple. Wzmacniacze słuchawkowe: Musical Fidelity X-Can (test TU) z zasilaczem ULPS Tomanek (test TU) i Ming Da MC66-AE (test TU).
Witam. Szukam wzmacniacza albo amplitunera do 1000zl. Planuje rozbudowę w przyszłości mojego sprzętu o dodatkowe głośniki surround i centralny. Aktualnie mam Pylon Onyks 30. Znając życie będę miał za jakiś czas inne podłogówki. Ostatnio miałem Cerwin Vega V-12F + resztę kina domowego. Miałem różne amplitunery, Denon Avr-1910, Denon Avr-1911, Onkyo TX-NR707 bodajże, Yamaha RX-V800 RDS. Kiedyś miałem również Yamaha ax-730 (świetnie wspominam te czasy - gral z Pylon Sapphire 30). Na razie mimo wszystko planuje bardziej zostać w stereo. Z tego co pamiętam Denony fajnie spisywały mi się w stereo, ale teraz ceny nagle zostały wywindowane... Jeszcze pamiętam jak miałem problem sprzedać za 550zl mojego 1911 a teraz około 1000zl.. Onkyo odpada, bo miałem z nim same problemy. Ciekawi mnie czy jest duża różnica pomiędzy Yamaha AX-730 a 750Rs (wiem, że 750 jest sterowana pilotem). Może jakiś denon pma tu podejdzie? Szukam czegoś używanego. Ceny nowych odpadają. Tak jak wspomniałem, na razie myślę nad Yamaha AX-750RS. Mozna dorwać w cenie 500zl. Proszę o pomoc i doradzanie w tym jakże trudnym wyborze... Czekam na wasze propozycje! Pozdrawiam!
Recenzje zestawu głośnikowego Sapphire 30 wrzesień 03, 2012 Źródło Stereo i Kolorowo - Underground kolumny Sapphire - recenzja Stereo i Kolorowo ... Kolumny, choć duże to nieatakujące zbyt obszernym dźwiękiem. Bo ten jest odpowiednio spreparowany, harmonijny i spójny. Rzetelny i klasowy, choć nie referencyjny, oczywiście, ale bezproblemowo plasujący się w mocnym pułapie średnim. Uczciwym. Czytaj Więcej → sierpień 30, 2012 Źródło Enjoy The Światowa Premiera - recenzja Sapphire. ... Projektanci z Pylona zrobili jednak coś innego - wykorzystali duży głośnik wysokotonowy, w dużej komorze, do wykreowania dużego dźwięku, do umożliwienia grania nawet bardzo głośno bez żadnej kompresji, bez wrażenia, że coś się w systemie zatyka. Kolumny brzmią w bardzo "wyzwolony" sposób, tj. wydają się nie mieć ograniczeń - są dynamiczne, zrównoważone, a nade wszystko Więcej /PL/→
Ja osobiście bardzo lubię produkty Pylon Audio, ale uważam, że znacznie lepsze są serie Sapphire i najnowsza Ruby. Opal uważam za najmniej ciekawe. Podaj proszę, z jakim wzmacniaczem kolumny będą współpracowały, jak duże masz pomieszczenie odsłuchowe, jakie zazwyczaj gatunki muzyczne słuchasz, jakie preferujesz brzmienie. Quote Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy. Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie
pylon audio onyks 30 opinie